Podwyżka dla 3 mln Polaków o 600 zł w 2024 r. Pracodawcy chcą 0 zł podwyżkiPracodawcy nie chcą podwyżki. Minister Maląg: w 2024 r. płaca minimalna wyniesie powyżej 4,2 tys. zł. To podwyżka o powyżej 600 zł w stosunku do 2023 r. Minimalne wynagrodzenie w 2024 r. wyniesie powyżej 4,2 tys. zł; w związku z wysoką inflacją, tak
Autor: PAP/JS •11 wrz 2017 17:32 Skomentuj Podwyżki pensji pielęgniarek nie obejmą personelu medycznego w domach pomocy społecznej - wynika z odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia na apel samorządów powiatowych. Ministerstwo wyjaśniło także, że pielęgniarki zatrudnione w domach pomocy społecznej są pracownikami samorządowymi i podlegają przepisom ustawy o pracownikach samorządowych (fot. Związek Powiatów Polskich (ZPP) zaapelował o zwiększenie wynagrodzeń dla pielęgniarek pracujących w domach pomocy społecznej. Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało, że działania resortu w kierunku wzrostu pensji pielęgniarek i położnych nie obejmują personelu medycznego w DPS-ach. Resort zaznaczył, że obowiązujące przepisy pozwalają na poprawę sytuacji finansowej tej grupy zawodowej. W maju br. ZPP przyjął stanowisko ws. opieki pielęgniarskiej w domach pomocy społecznej. Samorządowcy zaapelowali o zmianę przepisów w celu zagwarantowania właściwego poziomu opieki społecznej w DPS-ach. ZPP zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o wypracowanie rozwiązania, które pozwoli na finansowanie zatrudnionego tam personelu medycznego ze środków przeznaczonych na świadczenia opieki Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na W odpowiedzi na apel samorządowców resort zdrowia poinformował, że obowiązujące przepisy umożliwiają poprawę sytuacji finansowej tej grupy zawodowej przez wydzielenie w ramach podmiotu leczniczego specjalnej jednostki organizacyjnej udzielającej świadczeń zdrowotnych mieszkańcom domów pomocy społecznej. - Niestety w praktyce takie działania nie są podejmowane przez podmioty lecznicze - podkreśliła wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko. Ministerstwo wyjaśniło także, że pielęgniarki zatrudnione w domach pomocy społecznej są pracownikami samorządowymi i podlegają przepisom ustawy o pracownikach samorządowych i rozporządzenia o wynagrodzeniach pracowników samorządowych. W ocenie resortu, wspomniane rozporządzenie określa jedynie minimalne miesięczne poziomy wynagrodzenia zasadniczego dla poszczególnych stanowisk pracowników samorządowych. Jednocześnie przepisy umożliwiają pracodawcy elastyczne tworzenie zakładowej polityki płacowej. PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
Na początku lipca pielęgniarki i położne wywalczyły sobie podwyżki w wysokości 1 100 złotych. Dotyczyło to również pracowniczek, które aktualnie przebywają na urlopach macierzyńskich
Historia podwyżek Historycznie mieliśmy bowiem do czynienia z 'ustawą 203', tj. ustawą z 22 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw i ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, następnie zaś z 'ustawą wedlowską' czyli ustawą z 22 lipca 2006 r. o przekazaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń. Oba te akty prawne były jednak po pierwsze ustawami, po drugie – zawierały jednoznaczne postanowienia stwarzające po stronie pracowników medycznych prawo do żądania realizacji podwyżek, rodzące następnie, co było przedmiotem bogatego orzecznictwa, roszczenie o wypłatę wynagrodzenia przeciwko pracodawcy. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją całkiem odmienną. Brak aktu rangi ustawowej, który przyznawałby pielęgniarkom i położnym jednoznaczne prawo do żądania wynagrodzenia. Brak też jednoznacznego zapisu rozporządzenia, który przyznawałby pielęgniarkom takie prawo. Same rozporządzenia wydają się zaś w kliku miejscach wątpliwe konstytucyjnie. i skutki ich niezachowania Rozporządzenie z dnia 8 września 2015 r. opisuje chronologiczny ciąg zdarzeń i przewidziane dla tych zdarzeń terminy, nie formułuje jednak żadnej generalnej zasady wedle której środki pieniężne na podwyższenie wynagrodzenie przysługiwałyby podmiotowi zatrudniającemu pielęgniarki. Nie wprowadza także żadnego instrumentu pozwalającego pielęgniarkom na uzyskanie podwyżki w sytuacji, gdy ich pracodawca nie zwróci się do NFZ o dodatkowe środki. \\\\\\\\\\\\\\Przepis § 2 zakłada bowiem, że każdy świadczeniodawca uprawniony do złożenia wniosku o dodatkowe środki uczyni to, samo rozporządzanie reguluje więc jedynie sposób i tryb działania w kwestii przepływu informacji i dokumentów.\\\ Jest to zrozumiałe o tyle, że podstawą prawną rozporządzenia jest art. 137 ust. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych – dalej upoważniający Ministra Zdrowia do określenia ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. W tym miejscu rodzi się jednak pytanie, na ile postanowienia rozporządzenia nakazujące świadczeniodawcy sposób gospodarowania przekazanymi środkami są zgodne z Konstytucją, a choćby już i samym rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”, które w § 115 stanowi, że w rozporządzeniu zamieszcza się tylko przepisy regulujące sprawy przekazane do unormowania w przepisie upoważniającym. W treści art. 137 ust. 2 trudno zaś dopatrzeć się postanowień oraz odpowiednio szczegółowych wytycznych pozwalających Ministrowi na zobowiązanie świadczeniodawcy do określonego rozdysponowania środków publicznych otrzymanych z NFZ. Podobne spostrzeżenia sformułować można w odniesieniu do rozporządzenia z dnia 14 października 2015 r. Należy przypuszczać iż pomysłem prawodawcy na rozwiązanie tej kwestii miała być konstrukcja umowy, która zgodnie z § 2 ust. 4 przewidywać ma przekazanie Funduszowi planu podziału uzyskanych środków wraz ze zobowiązaniem do ich zwrotu w razie nieprzeznaczenia na cele podwyżkowe. Nie odpowiada to jednak na pytanie czy świadczeniodawca, który z jakichkolwiek przyczyn nie dochowa wskazanego w § 2 ust. 1 14-dniowego terminu na przekazanie oddziałowi wojewódzkiemu informacji liczbie zatrudnionych pielęgniarek i położnych, traci prawo do otrzymania od OW NFZ zmiany umowy, a zatrudnione pielęgniarki tracą prawo do podwyżki. Innymi słowy – czy oddział Funduszu, który otrzymał informację o liczbie zatrudnionych dopiero w dniu 30 września lub w dniach następnych zwolniony jest ze wszystkich dalszych działań opisanych w § 2 ust. 3 i następnych Rozważając to samo zagadnienie można postawić więc pytanie czy w odniesieniu do § 2 ust. 1 istnieje jakakolwiek ścieżka 'przywrócenia terminu' w co jednak należy wątpić, ponieważ przepisy te nie mają charakteru norm procesowych. W tym zakresie na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia opublikowano dwa rozbieżne komunikaty. W stanowisku z dna 23 września 2015 r. czytamy, iż obowiązujące rozporządzenie nie przywiduje zgłoszenia dodatkowej liczby osób po dniu 15 września 2015 r. ( W komunikacie publikowanym w dniu 6 października czytamy jednak, iż możliwe jest przekazanie danych w późniejszym terminie. Jednocześnie, mając na uwadze bezpośredni związek z dysponowaniem środkami finansowymi określonymi w planie finansowym na 2015 rok, ostateczny termin przekazania danych nie może być dłuższy niż okres możliwości dokonywania zmian w planie finansowym NFZ na 2015 rok, czyli 31 grudnia 2015r. ( pielęgniarka ma roszczenie o zapłatę? Może też dojść do sytuacji, w której świadczeniodawca, z jakichkolwiek przyczyn, nie złoży w ogóle do OW NFZ informacji o liczbie zatrudnionych pielęgniarek, co niewątpliwie skutkować będzie nieotrzymaniem przez niego środków na podwyżki. Powstaje zatem kolejne pytanie, a mianowicie o to, czy zatrudnione u takiego świadczeniodawcy pielęgniarki nabywają (a jeśli tak to z jaką datą) roszczenie o wypłatę podwyżki. Biorąc pod uwagę, że źródłem podwyżek mają być jedynie dodatkowe środki przekazane przez NFZ, a także wspomniany już wyżej fakt, iż ani ustawa ani nawet samo komentowane rozporządzanie nie zawiera jednoznacznego przepisu przyznającego pielęgniarkom prawo do otrzymania podwyżki, możliwość formułowania takiego roszczenia należy uznać za bardzo dyskusyjną. Roszczenie jest to bowiem prawo podmiotowe, którego treścią jest uprawnienie do żądania od oznaczonej osoby zachowania się w określony sposób. \\\\\\\\\\\\\\Treść § 2 wskazuje zaś jedynie na ewentualny obowiązek świadczeniodawcy złożenia Funduszowi określonej informacji, a nie wypłaty podwyżki.\\\ Czy wobec tego pielęgniarka ma prawo dochodzić od pracodawcy, który informacji nie złożył, zapłaty wynagrodzenia za pracę w zwiększonej wysokości? Jeśli nie, to czy w grę wchodzi roszczenie odszkodowawcze z art. 471 (lub art. 415) ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny, pozwalające na domaganie się równowartości utraconej podwyżki? Koncepcja taka wydaje się możliwa, jako że zarówno umowa o pracę jak i kontrakt to jednak umowy, których wykonywanie winno przebiegać w sposób należyty. Zaniechanie przekazania informacji i co za tym idzie otrzymania środków można też, być może, rozpatrywać w kategoriach czynu niedozwolonego. Wydaje się, iż prawodawca dostrzegł powyższy problem, ponieważ w treści rozporządzenia z 14 października 2015 r. znalazł się zapis stanowiący próbę zdyscyplinowania świadczeniodawców, o ile ci niezdecydowaliby się na zgłoszenie chęci otrzymania środków na podwyżki. § 4 ust. 3 stanowi bowiem, iż nieprzekazanie przez świadczeniodawcę informacji, o której mowa w ust. 1, skutkuje nałożeniem kary umownej w wysokości do 2% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Zapis ten odnosi się jednak wyłącznie do danych przekazywanych a latach 2016-2018 i mających stanowić podstawę wypłaty środków na okres po 1 września 2016 r. Nie odnosi się więc do środków na podwyżki za okres 1 września 2015 r. - 31 sierpnia 2016 r. ilości etatów lub ich odpowiedników Trudnością praktyczną nie znajdującą wyjaśnienia w przepisach rozporządzenia może okazać się ustalenie ilości pielęgniarek 'w przeliczeniu na etaty'. Rozporządzenie posługuje się pojęciem 'etatu' nie definiując go, przesądza jedynie, iż nie chodzi tu tylko o etaty pracownicze, ale również ich odpowiedniki w postaci umów cywilnoprawnych. Uwzględnieniu podlegają więc wszystkie rodzaje umów odpłatnych (umowa o pracę, stosunek służbowy umowa zlecenie lub umowa nienazwana, oraz kontrakt), co wynika z zestawienia przepisu: – § 2 ust. 1 który stanowi: „świadczeniodawca przekazuje informacje o liczbie pielęgniarek i położnych wykonujących, u tego świadczeniodawcy, zawód w rozumieniu art. 19 ust. 1 pkt 1–3 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej - dalej i realizujących świadczenia opieki zdrowotnej oraz w formie indywidualnej praktyki pielęgniarki i położnej wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego albo indywidualnej specjalistycznej praktyki pielęgniarki i położnej wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego, w przeliczeniu na liczbę etatów, realizujących te świadczenia.” oraz – art. 19 zgodnie z którym: „Pielęgniarka i położna mogą wykonywać zawód: 1) w ramach umowy o pracę 2) w ramach stosunku służbowego 3) na podstawie umowy cywilnoprawnej”. Do tej listy rozporządzenie dodaje indywidualne praktyki pielęgniarki i położnej wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego oraz indywidualne specjalistyczne praktyki pielęgniarki i położnej wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego – czyli kontrakty. UWAGA: rozporządzenie pomija kontrakty zawierane na bazie „zwykłych praktyk pielęgniarskich”, wymieniając jedynie IPP oraz ISPP wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego. Jeśli w danym podmiocie pielęgniarki wykonują pracę na kontrakcie, należy w pierwszej kolejności sprawdzić czy stroną umowy jest pielęgniarka/położna wykonująca ten rodzaj praktyki. Tytułem wyjaśnienia należy przypomnieć, że ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej - dalej w art. 19 wyróżnia trzy zasadnicze rodzaje praktyk pielęgniarskich: 1) indywidualna praktyka pielęgniarki lub położnej (art. 19 ust. 1 2) indywidualna praktyka pielęgniarki lub położnej wyłącznie w miejscu wezwania (art. 19 ust. 3 3) indywidualna praktyka pielęgniarki lub położnej wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego na podstawie umowy z tym podmiotem (art. 19 ust. 4 \\\\\\\\\\\\\\Z treści § 2 ust. 1 wynika, że prawodawca nakazuje uwzględniać w wyliczeniach jedynie pielęgniarki wykonujące kontrakty tylko w oparciu o ten ostatni rodzaj praktyki. Niewątpliwie zdarzają się jednak i takie kontrakty, które zawierane były przez pielęgniarki rejestrujące dla tego celu praktykę, nazwijmy to, 'zwykłą' (tj. pozbawioną cechy wyłączności w przedsiębiorstwie podmiotu), co biorąc pod uwagę literalne brzmienie przepisu wyklucza je z podziału podwyżek. Jest to zapewne wynikiem prezentowanego już wcześniej przez Ministerstwo Zdrowia zapatrywania, że zawieranie kontraktów (zarówno lekarskich jak i pielęgniarskich) dopuszczalne jest tylko w oparciu o ten rodzaj praktyki. Pogląd ten nie znajduje jednak żadnego uzasadnienia w treści przepisów, wskutek czego pominięcie 'zwykłych' praktyk pielęgniarskich rodzić może słuszne zastrzeżenia pielęgniarek co do równości podmiotów wobec prawa. Jednak w związku z jednoznacznym brzmieniem przepisu będzie to jednak najprawdopodobniej polemika wyłącznie z prawodawcą, jako że wytyczne dla świadczeniodawców w tym zakresie są jednoznaczne.\\\ \\\\\\\\\\\\\\Stan zatrudnienia winien zostać ustalony na dzień 15 września 2015 r., co oznacza, iż prawodawca nie przewidział tu wyliczania średniej z jakiegokolwiek okresu, a jedynie wymóg podania liczby pielęgniarek realizujących umowę w tej dacie.\\\ Przywołane już wyżej stanowisko Ministra Zdrowia z dnia 23 września 2015 r. głosi jedynie, iż w przypadku, gdy nie można wykazać liczby godzin na dzień 15 września 2015 r., tak by ustalić równoważnik etatu w sposób określony w wyżej wymieniony pkt 2, przyjmuje się średni czas udzielania świadczeń opieki zdrowotnej z miesiąca poprzedzającego przekazanie informacji. Poza tym rozporządzenie stanowi jedynie, iż wykazaniu podlegają pielęgniarki i położne 'realizujące umowę' nie wskazując czy ma to nastąpić w wymiarze odpowiadającym realizacji umowy w danym zakresie. Brak więc jednoznacznego określenia sposobu wykazywania tych pielęgniarek i położnych, które w ramach jednego zatrudnienia: – realizują świadczenia finansowane ze środków publicznych oraz świadczenia odpłatne; – realizują świadczenia objęte rozporządzeniem i pozostałe świadczenia gwarantowane (POZ, świadczenia wysokospecjalistyczne w szpitalach). Posiłkując się wskazówkami zawartymi w w/w stanowisku MZ z 23 września 2015r., wedle którego w sytuacji wykonywania przez świadczeniodawcę więcej niż jednej umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej zawartej z NFZ, w ramach których świadczenia są realizowane przez tę samą pielęgniarkę albo położną, świadczeniodawca decyduje w których umowach zostanie ona zgłoszona do NFZ w wymiarze proporcjonalnym do czasu pracy tej pielęgniarki albo położnej przeznaczonym na realizację danej umowy - w przypadku trudności świadczeniodawca wskazuje jedną umowę w wymiarze odpowiadającym czasowi pracy pielęgniarki albo położnej; świadczeniodawca powinien uwzględnić wyłącznie czas pracy przeznaczony na realizację świadczeń wynikających z umowy z NFZ – należy przyjąć, iż zgłoszenie takie następuje w wymiarze proporcjonalnym do czasu pracy tej pielęgniarki albo położnej przeznaczonym na realizację danej umowy. określone przez Prezesa NFZ W § 2 ust. 6 upoważnia i zobowiązuje Prezesa NFZ do określenia: 1) wzoru zmiany umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej oraz szczegółowych warunków wypłaty należności i rozliczania kwoty zobowiązania wynikających z tej umowy; 2) wzorów dokumentów potwierdzających realizację porozumienia albo pozytywnie zaopiniowanego sposobu podziału środków, o których mowa w ust. 4, albo potwierdzających realizację określonego przez świadczeniodawcę podziału środków, o którym mowa w ust. 5; 3) sposobu przekazywania dokumentów, o których mowa w pkt 2. Wobec krótkich terminów przewidzianych na realizację rozporządzenia zrozumiałe wydaje się dążenie prawodawcy do uporządkowania zarówno treści dokumentów, które będą podstawą wypłaty świadczeń, jak i sposobu ich obiegu. Wzory aneksów i oświadczeń składanych przez świadczeniodawcę określone zostały zaś w zarządzeniu Prezesa NFZ nr 61/2015/DSOZ z 16 września 2015 r. zmieniającego zarządzenie Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia określające warunki zawierania i realizacji umów w poszczególnych rodzajach świadczeń, w związku z wejściem w życie rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów (NFZ poz. 61). Pozostaje jednak pytanie jakie mogłyby być skutki nieokreślenia w/w wzorów przez Prezesa NFZ we właściwym terminie lub też przekazania przez świadczeniodawcę dokumentów niezgodnych ze wzorem, a sporządzonych we własnym zakresie. i formuła prawna rozdziału środków na podwyżki Najwięcej wątpliwości po stronie świadczeniodawców i pielęgniarek dotyczyć będzie jednak sposobu realizacji podwyżki, tym bardziej, iż § 2 ust. 3 pkt 1 przesądza o czasowym wyłącznie charakterze zmian w umowach. Tak ukształtowane źródło finansowania podwyżek rodzi w sposób naturalny chęć potraktowania ich jako świadczeń czasowych, wprowadzanych nie jako zwiększenie podstawy wynagrodzenia (płacy zasadniczej), lecz czasowego dodatku. Nie bez znaczenia jest jednak w tym miejscu orzecznictwo jakie ukształtowało się na bazie wspomnianej wyżej 'ustawy 203'. Znajdujemy w nim np. następujące wytyczne: "Wynikający z art. 4a ustawy z dnia 16 grudnia 1994 r. o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw obowiązek doprowadzenia do wzrostu wynagrodzeń pracowników samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej nie może zostać zrealizowany poprzez wypłatę na rzecz pracowników określonych kwot w formie dodatku do wynagrodzenia" (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2006 r., sygn. akt III BP 1/05). Na poczet przyrostów wynagrodzeń przewidzianych w art. 4a ustawy z 1994 r. o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw zalicza się wzrost wszystkich składników wynagrodzenia w rozumieniu art. 2 pkt 2 i 3 tej ustawy. Treść powołanych przepisów nie daje podstaw do uznania, że rozważane kwoty przyrostu wynagrodzenia mogły wynikać tylko ze wzrostu wynagrodzenia zasadniczego i tych składników wynagrodzenia, których wysokość jest ustalona, jako określona część (procent) wynagrodzenia zasadniczego. Przeciwnie, z brzmienia art. 4a wynika jasno, że kwoty te miały wynikać ze wzrostu wynagrodzenia "łącznie ze skutkami wzrostu wszystkich składników wynagrodzenia" (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 2 września 2009 r., sygn. akt I ACa 518/09). Formuła podwyżek będzie jednak zapewne, mimo doświadczeń ustawy 203 i ustawy wedlowskiej, przyczyną nowej fali sporów i interpretacji. Rozporządzenie nie daje bowiem (i dawać nie może) odpowiedzi na najistotniejsze dla realizatorów nowego prawa pytania, a mianowicie: 1. czy podwyżka winna nastąpić poprzez zmianę wysokość wynagrodzenia zasadniczego, czy też może ona przybrać postać czasowego dodatku do wynagrodzenia? 2. jeśli uznać, że formuła dodatku do wynagrodzenia jest niedopuszczalna, to czy zmiana wynagrodzenia zasadniczego może nastąpić na czas określony? 3. czy określenie 'wraz ze wszystkimi składnikami wynagrodzenia' oznacza, że przyznane 300 zł (i kolejne kwoty podwyżek) jest to kwota brutto zawierająca jedynie daniny publiczne wypłacane tego wynagrodzenia czy także składki na ubezpieczenie społeczne opłacane przez pracodawcę zgodnie z art. 16 ust. 1a i 1b ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych? Pierwsza z postawionych tez wydaje się znajdować potwierdzenie w treści przytoczonego wyżej orzecznictwa do ustawy „203” jednak z uwagi na odmienne źródło i sposób regulacji wprowadzania podwyżek, nie należy wykluczyć także i bardziej liberalnego podejścia sądów w tym przypadku. Za wprowadzeniem konieczności wprowadzenia podwyżek do wynagrodzenia zasadniczego przemawia jednak w dużym stopniu samo brzmienie przepisu § 2 ust. 4 pkt 1 który mówi o obowiązku zapewnienia średniego wzrostu wynagrodzenia wraz z innymi składnikami i pochodnymi o 300 zł w przeliczeniu na etat albo równoważnik etatu (podobnie stanowią przepisy rozporządzenia z 4 października odnoszące się do dalszych kwot podwyżek). Wprowadzenie dodatku do wynagrodzenia nie wpływającego na wysokość dodatków i pochodnych nie wypełni bowiem dyspozycji tego przepisu. Rozważenia wymaga więc możliwość wprowadzenia zmiany wynagrodzenia zasadniczego na czas określony od dnia 1 września 2015 r. do dnia 31 czerwca 2016 r. Tu jednak uwagę zwraca uwagę, że zawarcie w kwocie 300 zł wszystkich składników wynagrodzenia oznaczać będzie konieczność indywidualnego obliczenia kwoty wzrostu dla każdego pracownika uprawnionego do podwyżki (w zależności od rodzaju i wysokości dodatków przysługujących tej osobie), a w niektórych wypadkach także ustalenia ich w sposób zmienny na przestrzeni tych kilku miesięcy. Ten ostatni wariant może okazać się konieczny w przypadku pracowników uprawnionych do dodatku stażowego, który pomiędzy 1 września 2015 r. a 30 czerwca 2016 r. ulegnie zmianie z uwagi na upływ kolejnego roku pracy (nie będzie to więc dotyczyć tylko tych pracowników, których pełne lata pracy mijają pomiędzy 1 lipca a 30 sierpnia). Pozostaje kwestia możliwości objęcia składek ZUS należnych od pracodawcy kwotą otrzymanych środków na podwyżki. Zagadnienie to nie łatwe, ponieważ na gruncie ustawy u ubezpieczeniu społecznym 50% składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe oraz 100% składek na ubezpieczenie wypadkowe finansują płatnicy składek 'ze środków własnych”. Jednak w jednym z orzeczeń do ustawy wedlowskiej Sąd Najwyższy stwierdził, iż wolą ustawodawcy było obciążenie kosztami pracy w powiększonej części wyłącznie NFZ, przy czym istotą tej regulacji było podwyższenie kwoty zobowiązania NFZ wobec świadczeniodawców o kwoty stanowiące dodatkowe koszty wynagrodzeń, bez wpływu na cenę świadczeń (wyrok SN z 6 kwietnia 2011, sygn. akt I CSK 470/10). Pracodawcy mają zatem do dyspozycji argumentację wynikającą z tego orzeczenia. Wniosek ten znajduje potwierdzenie w treści § 2 rozporządzenia z 14 października 2015 r. w którym doprecyzowano, iż środki, o których mowa w § 2 ust. 1 pkt 1 świadczeniodawca przeznacza w taki sposób, aby zapewnić pielęgniarkom i położnym średni wzrost miesięcznego wynagrodzenia, w tym dodatek za pracę w porze nocnej i dodatek za pracę w niedzielę i święta niebędące dla pracownika dniami pracy wraz ze składkami na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy. Wprowadzono więc swego rodzaju definicję wynagrodzenia, która na potrzeby tego rozporządzenia obejmuje tym pojęciem również składki na ubezpieczenie społeczne. potrzebna zmiana regulaminów? Gdyby zaś, mimo podobieństwa regulacji, uznać, iż podwyżka może przybrać formę czasowego dodatku do wynagrodzenia, u świadczeniodawców u których obowiązuje regulamin pracy i wynagradzania (tj. zatrudniających powyżej 20 osób) konieczne byłoby dokonanie zmiany regulaminu i wprowadzenie postanowień przewidujących taki dodatek (zgodnie z art. 1043 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy) regulamin wchodzi w życie z terminie 2 tygodni od jego ogłoszenia, ten sam tryb odnosi się do zmian regulaminu). Zmiana taka może okazać się jednak niewykonalna dla tych świadczeniodawców, u których działają organizacje związkowe. Zgodnie bowiem z art. 30 ust. 5 ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych organizacje te mają 30 dni na przedstawienie swojego stanowiska w sprawie zmian w regulaminie pracy, wynagradzania i premiowania, co oznacza, że terminy określone w rozporządzeniu nie zawsze będą możliwe do zachowania. rozporządzenia z dnia 8 września 2015 r. Obecnie przekazywanie środków na podwyżki dla pielęgniarek odbywa się równolegle na podstawie dwóch aktów prawnych: rozporządzenia z 8 września 2015 r. i rozporządzenia z 14 października 2015 r., które częściowo zawiera zapisy nowelizujące rozporządzenie z dnia 8 października 2015 r., częściowo zaś samodzielne przepisy wprowadzające mechanizmy przekazywania środków na podwyżki dla pielęgniarek POZ (§ 3 ust. 2) oraz przekazywania środków na podwyżki na okres od dnia 1 września 2016 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r. (§ 4). Reasumując: 1) środki na podwyżki za okres od 1 września 2015 r. do 30 czerwca 2016 r. w wysokości średnio 300 zł przekazywane są na podstawie rozporządzenia z 8 września 2015 r. 2) środki na podwyżki za okres od 1 września 2015 r. do 30 czerwca 2016 r. w wysokości średnio 100 zł przekazywane są na podstawie rozporządzenia z 14 października 2015 r. 3) środki na podwyżki za okres od 1 lipca 2016 r. do 31 sierpnia 2016 r. w wysokości średnio 400 zł przekazywane są na podstawie rozporządzenia z 14 października 2015r. 4) środki na podwyżki za okres od 1 września 2016 r. do 31 sierpnia 2019 r. w wysokości a) 800 zł od dnia 1 września 2016 r. do dnia 31 sierpnia 2017 r. b) 1200 zł od dnia 1 września 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2018 r. c) 1600 zł od dnia 1 września 2018 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r. - przekazywane są na podstawie rozporządzenia z 14 października 2015 r. Środki i mechanizmy opisane w w/w przepisach nie dotyczą pielęgniarek POZ. Natomiast środki dla pielęgniarek POZ przekazywane są na okres od 1 stycznia 2016 r. do 31 sierpnia 2016 r. w wysokości średnio 400 zł, na podstawie § 3 rozporządzenia z 14 października.
Projekt dotyczy finansowania pielęgniarek zatrudnionych w DPS-ach z NFZ, a nie przez samorządy jak obecnie, co sprawia, że ich wynagrodzenia są znacznie niższe. O tym, że nierówności w wynagradzaniu pielęgniarek zatrudnionych w DPS: brak dodatków, podwyżek, ekwiwalentu za pracę w niedzielę i święta, etc. w porównaniu z
Rogala-Pawelczyk oceniła, że miniony rok dla całego środowiska pielęgniarek i położnych był "trudny, pracowity i pełen wyzwań". Jej zdaniem jedną z najistotniejszych zmian była nowelizacja ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej dotycząca prawa ordynowania niektórych leków oraz kwestii wyposażenia gabinetów pielęgniarskich w placówkach oświaty. Podkreśliła, że ważne były również zmiany w kształceniu podyplomowym pielęgniarek i położnych oraz porozumienie z resortem zdrowia dotyczące NRPiP zaznaczyła, że nie wszystkie postulaty samorządu zostały uwzględnione; w noweli nie określono np. zasad naliczania wynagrodzenia pielęgniarek i położnych. NRPiP chce, by wynosiło ono co najmniej 1,5-2 średnie krajowe w zależności od poziomu wykształcenia pielęgniarki lub położnej. "Samorząd nie zrezygnował z tego postulatu. Przygotowaliśmy projekt nowelizacji ustawy w tym zakresie i jeszcze w tej kadencji przedstawimy go Sejmowi" - zapowiedziała. Zwróciła uwagę, że również minister zdrowia Konstanty Radziwiłł w swoich pierwszych wystąpieniach po objęciu funkcji podkreślał potrzebę ustawowego określenia minimalnego wynagrodzenia pracowników służby zdrowia."Mamy nadzieję, że nowe kierownictwo resortu zdrowia rozpocznie wspólnie z samorządem zawodowym pielęgniarek i położnych pracę nad strategią rozwoju pielęgniarstwa zgodnie z potrzebami społecznymi" - dodała. Wyjaśniła, że oczekuje realizacji wszystkich deklaracji, które zostały podpisane podczas tegorocznych negocjacji z podkreśliła chęć rozmów z nowym rządem. "Liczymy, że premier Beata Szydło będzie otwarta na potrzeby i problemy pielęgniarek i położnych" - NRPiP zapowiedziała, że samorząd pielęgniarski będzie uczestniczył w pracach nad przygotowywaną przez MZ ustawą o podstawowej opiece zdrowotnej (POZ). "Chcemy jasnego określenia w ustawie miejsca i zakresu kompetencji pielęgniarki i położnej w podstawowej opiece zdrowotnej" - podkreśliła. Samorząd będzie postulował rozdzielenie funkcji pielęgniarki pracującej w gabinecie i w środowisku domowym, co zdaniem Rogali-Pawelczyk poprawi jakość i dostępność chce też utworzenia rezydentur dla pielęgniarek w obszarach deficytowych. Rogala-Pawelczyk wyjaśniła, że z puli pieniędzy przeznaczonych na wsparcie kształcenia pielęgniarek i położnych część powinna być przeznaczona dla szpitali na finansowanie miejsc rezydenckich dla absolwentów kierunków pielęgniarskich i NRPiP odniosła się również do wypowiedzi ministra Radziwiłła, który wielokrotnie zapewniał, że porozumienia podpisane przez poprzednie kierownictwo resortu z pielęgniarkami będzie respektowane, ale jednocześnie wspomniał o pojawiających się opiniach o możliwej niekonstytucyjności rozporządzeń wydanych w tej sprawie."Większość pracowników opieki zdrowotnej powinna mieć wyższe uposażenie, ale nigdy nie zgodzę się z tym, żeby porównywać pielęgniarki i położne do ratowników czy salowych; to są różne obszary i kwalifikacje" - mówiła Rogala-Pawelczyk. Podkreśliła, że ewentualna decyzja o cofnięciu tych podwyżek spotkałaby się ze stanowczą reakcją środowiska pielęgniarek i położnych. "Nie życzę nikomu, żeby spróbował odebrać to pielęgniarkom. We wrześniu przed Sejmem protestowało 10 tys. pielęgniarek; kolejnego protestu nikt by nie opanował, nawet byśmy nie próbowali" - mówiła że podwyżki nie objęły pielęgniarek zatrudnionych w domach pomocy społecznej i żłobkach, które podlegają samorządom. Po październikowych rozmowach z przedstawicielami pielęgniarek i położnych resort pracy wystosował pismo do wojewodów i starostów, w którym przekonywał, że wyższe dotacje dla województw w 2016 r. na dofinansowanie DPS-ów pozwolą na podwyżki dla pielęgniarek. "W efekcie tego pisma w kilku DPS-ach pielęgniarki dostały podwyżki" - powiedziała prezes NRPiP. Dodała, że dzięki działaniom samorządu udało się podwyższyć stawki dla pielęgniarek pracujących w POZ i podkreśliła, że efektem dotychczasowych działań samorządu zawodowego jest również budowanie pozycji pielęgniarki i położnej w świadomości społecznej. Zwróciła uwagę, że w ostatnich dwóch latach znacznie zmienił się sposób postrzegania tych zawodów w świadomości społecznej, co wyraża się w licznych nagrodach przyznawanych pielęgniarkom i położnym zarówno przez środowiska medyczne, jak i jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze
- Jeszcze w tym roku będą środki, które zostaną przeznaczone na podwyżki w budżetówce - zapewnił. Lewandowski powiedział, że załącznikiem do porozumienia są projekty ustaw i rozporządzeń, dlatego trudno jednoznacznie stwierdzić, od kiedy np. obowiązywać będą podwyżki, bo zależy to od prac Sejmu nad tymi dokumentami.
Autor: PAP •4 lis 2015 19:55 Skomentuj (1) - Wyższe dotacje dla województw w 2016 r. na dofinansowanie domów pomocy społecznej najprawdopodobniej pozwolą na spełnienie oczekiwań płacowych zatrudnionych tam pielęgniarek - uważa wiceminister pracy i polityki społecznej Elżbieta Seredyn. Elżbieta Seredyn, wiceminister pracy i polityki społecznej. Fot. Katarzyna Czerwińska/ Wikimedia Commons Pielęgniarki i położne pracujące w domach pomocy społecznej są pracownikami samorządowymi wynagradzanymi z budżetów domów pomocy społecznej prowadzonych przez samorządy powiatowe lub na ich zlecenie. Wiceminister Seredyn w piśmie do starostów - które w środę (4 listopada) udostępniły pielęgniarki z OZZPiP - przyznaje, że zarówno resort pracy, jak i resort zdrowia otrzymują liczne pisma, w których pielęgniarki i położne informują, że rozważają zmianę zawodu ze powodu zbyt niskich zarobków, nieadekwatnych do wkładanego wysiłku. Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na - Gdyby faktycznie doszło do takiej sytuacji stanowiłoby to poważne zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania ok. 800 podmiotów, a także dla zapewnienia właściwej jakości świadczonych usług, zgodnych z obowiązującymi standardami w tym zakresie - czytamy w piśmie MPiPS. Z danych resortu pracy wynika, że pod koniec ubiegłego roku w domach pomocy społecznej pracowało 5,8 tys. pielęgniarek, których opieką było objętych 76,7 tys. osób. Zmiany polityki płacowej w DPS Minister Seredyn zwróciła się z prośbą do starostów "o rozważenie możliwości dokonania zmian w obszarze polityki płacowej w domach pomocy społecznej dla omawianej grupy pracowników, jednocześnie nie zapominając o pozostałych pracownikach tych jednostek". Zdaniem resortu pracy jest to możliwe, ponieważ w projekcie ustawy budżetowej na 2016 r. zaplanowano wyższe dotacje z budżetu państwa na dofinansowanie domów pomocy społecznej. Przeciętny wzrost wysokości dotacji dla województwa w stosunku do roku bieżącego wyniesie ok. 3 proc., a w niektórych województwach będzie to ok. 5 proc. W żadnym województwie dotacja nie będzie niższa niż w roku obecnym, co - jak wyjaśnia Seredyn - "w praktyce oznacza także wzrost dotacji na jednego mieszkańca domu pomocy społecznej skierowanego na tzw. +starych zasadach+, wynikający ze zmniejszającej się liczby mieszkańców". Zgodnie z planem budżetu na 2016 r. wydatki na domy pomocy społecznej w budżetach wojewodów mają stanowić ok. 30 proc. wydatków na wszystkie zadania pomocy społecznej. - Są to znaczące środki i po wnikliwej analizie struktury budżetu samorządu najprawdopodobniej możliwe będzie spełnienie oczekiwań płacowych tych grup zawodowych - uważa Seredyn. PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
Jeśli plany rządu będą realizowane, będzie to oznaczać kolejne podwyżki w armii. Żołnierzom podniesiono już pensje w 2016 roku: od 100 zł (szeregowy) do 210 zł (generał). Ponadto MON zdecydowało, że podwyżki z 2012 r. po 300 zł będą zaliczone do uposażenia zasadniczego, a nie jak do tej pory - do dodatku stażowego.
Posłanka Magdalena Sroka zapytała ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o nierówności w wynagrodzeniach pielęgniarek Chodzi o różnice w płacach pielęgniarek zatrudnionych w domach pomocy społecznej i pracujących w zakładach opieki finansowanych ze środków NFZ Ministerstwo Zdrowia odpowiada, że trwają prace mające na celu wyrównanie zasad wynagradzania pielęgniarek i wyjaśnia, że "według wstępnych planów zmiany mają wejść w życie w tym roku" Pensje pielęgniarek. "Nie chcą pracować w DPS-ach ze względu na niskie zarobki" Niespełna miesiąc temu posłanka Magdalena Sroka przesłała do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego interpelację w sprawie wynagrodzeń pielęgniarek pracujących w domach pomocy społecznej. W piśmie posłanka zwróciła uwagę na nierówność płac pielęgniarek zatrudnionych w DPS-ach względem tych pracujących w zakładach opieki zdrowotnej, gdzie ich ich wynagrodzenia finansowane są ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. - To nietypowa sytuacja, która trwa już od wielu lat i powoduje zmniejszanie się liczby pielęgniarek chętnych do pracy i pracujących w DPS-ach. Młode dyplomowane pielęgniarki nie chcą podejmować pracy w DPS-ach ze względu na niskie zarobki - podkreślała posłanka w interpelacji. Podwyżki będą. DPS jak podmioty lecznicze W przesłanej odpowiedzi Ministerstwo Zdrowia zaznaczyło, że "aktualnie, w porozumieniu z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej, trwają prace mające na celu umożliwienie domom pomocy społecznej działanie jako podmioty lecznicze". - Po wprowadzaniu odpowiednich zmian w tym zakresie (...) status prawny pielęgniarek udzielających świadczeń zdrowotnych w domach pomocy społecznej będzie tożsamy z sytuacją pielęgniarek zatrudnionych w innych podmiotach leczniczych - czytamy w piśmie. Wynagrodzenia pielęgniarek. "Zmiany mają wejść w życie w tym roku" Posłanka Magdalena Sroka zapytała wprost, "czy Ministerstwo planuje działania zmierzające bezpośrednio do zmiany przepisów prawa, poprzez stworzenie zachęty dla młodych pielęgniarek/pielęgniarzy do podejmowania zatrudnienia w domach pomocy społecznej? - Omawiane zmiany mają doprowadzić do poprawy warunków wynagradzania pielęgniarek zatrudnianych w domach pomocy społecznej i będą stanowić zachętę do podejmowania pracy w tych placówkach - tłumaczy w odpowiedzi resort zdrowia. Na pytanie, kiedy należy spodziewać się wyrównania zasad wynagradzania pracy pielęgniarek pracujących w DPS-ach z pozostałymi, ministerstwo odpowiedziało, że "według wstępnych planów omawiane zmiany mają wejść w życie w tym roku". Odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na interpelacją w sprawie pielęgniarek zatrudnionych w domach pomocy społecznej do pobrania poniżej. Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin. Dowiedz się więcej na temat:
. 783 260 61 427 576 325 57 48
podwyżki dla pielęgniarek w dps 2016